Flebologia to bardzo stara dziedzina medycyny. Pierwsze wzmianki o problemach flebologicznych i metodach ich leczenia możemy odnaleźć w dziełach starożytnych lekarzy. Problem niewydolności żylnej i związanych z nią konsekwencji dotykał ludzi od zawsze. Już wieki temu zrozumiano, że układu żylnego nie można traktować jak odrębnego bytu i leczyć jednostkowo, ponieważ z jednej strony jego patologia wpływa na inne organy, a z drugiej – ewentualna choroba w innych narządach powoduje przeciążenie, a w konsekwencji – uszkodzenie i niewydolność żył. Układ żylny otacza i zbiera krew niemalże z każdego elementu naszego ciała. Dlatego właśnie, aby skutecznie podejść do leczenia i profilaktyki niewydolności żylnej, konieczne jest spojrzenie holistyczne – całościowe.
Naczynia żylne możemy porównać do rur odprowadzających wodę – w początkowym odcinku zbierają one wodę z pojedynczych ujęć (np. z umywalki w łazience), a następnie łączą się kolejno aż do stworzenia jednej wielkiej rury zbiorczej. Problem z układem kanalizacyjnym może wynikać w pewnych przypadkach z jego wewnętrznego uszkodzenia, np. w wyniku rdzewienia rury czy pęknięcia uszczelki. Może być również skutkiem zapchania układu w wyniku wrzucenia do zlewu nieczystości. Niewydolność może być także efektem wlania zbyt dużej ilości wody. W innym przypadku problem może pochodzić z zewnątrz i być wynikiem np. uszkodzenia rury koparką. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja z naczyniami w naszym ciele. Nawet przy zdrowym układzie naczyniowym, gdy w tkankach otaczających dochodzi do wystąpienia stanu zapalnego i nagłego zwiększenia ilości krwi penetrującej dany narząd, może dojść do przeciążenia układu i jego uszkodzenia – dokładnie tak samo jak w przypadku wlania zbyt dużej ilości wody do zlewu. Pomimo prawidłowego działania rur woda z umywalki wylewa się na zewnątrz i zalewa podłogę. Inną sytuacją jest np. nasiąkający guz czy torbiel z zewnątrz. W tym przypadku, tak jak w wyniku uderzenia łyżką koparki, może dojść do uciskania naczynia i wystąpienia problemu. Proces może również wynikać z samego „rdzewienia”, czyli stanu zapalnego toczącego się w naczyniu.
Aby w sposób prawidłowy i kompleksowy rozpocząć proces diagnostyki i leczenia niewydolności żylnej, musimy popatrzeć na układ żylny globalnie. Musimy zrozumieć, że układ żylny otacza każdy narząd i patologia każdego narządu może mieć na niego wpływ. Oczywiście, podstawą diagnostyki jest wykonanie badania USG Doppler. Badanie to pokaże jednak przede wszystkim problem w samych naczyniach i nie zawsze zobrazuje całość relacji z innymi narządami oraz tkankami. Stąd samo badanie USG to nie wszystko. W każdej dziedzinie medycyny, a w szczególności we flebologii, konieczny jest szczegółowy wywiad i szerokie spojrzenie na problem. Poza badaniem USG Doppler w celu oceny wszystkich kooperacji i oddziaływań musimy wziąć pod uwagę inne czynniki, np. równowagę hormonalną, ewentualne patologie jelitowe, toczące się stany zapalne czy problemy z układem mięśniowo szkieletowym.
W naszym organizmie może zachodzić wiele patologicznych procesów, które w oczywisty sposób oddziałują na naczynia krwionośne. Są nimi procesy takie jak m.in. endometrioza, zaburzenia hormonów płciowych czy zaostrzenie chorób reumatycznych. Dlatego w celu kompleksowej opieki nad pacjentem bardzo często konieczna jest współpraca specjalistów z różnych dziedzin medycyny, takich jak flebologia, ginekologia, endokrynologia, geriatria czy fizjoterapia.
Musimy pamiętać, że dla prawidłowego funkcjonowania układu żylnego niezbędna jest również prawidłowa praca pompy mięśniowej. Krew w żyłach tylko w znikomym stopniu płynie dzięki pracy serca. Tak jak nasze rury kanalizacyjne potrzebują pomp tłoczących, gdy pracują wbrew sile grawitacji, tak i nasze żyły potrzebują pompy mięśniowej. To dzięki niej krew w żyłach płynie do wyżej położonego serca. Jako pompę mięśniową tłoczącą krew rozumiemy mięśnie stóp, łydek, ud oraz miednicy mniejszej i przepony. Prawidłowa praca tych elementów może zapewnić prawidłowy przepływ krwi i zachować żyły w zdrowiu.
W związku z powyższym niewydolność żylna nie jest problemem samym w sobie. Na jej wystąpienie i rozwój wpływa wiele procesów toczących się w naszym ciele. Zarówno fizjologicznych (np. działanie pompy mięśniowej), jak i patologicznych (np. różnego rodzaju choroby). Dlatego aby skutecznie leczyć i diagnozować problemy układu żylnego, konieczne jest całościowe – holistyczne – podejście do pacjenta.